tag:blogger.com,1999:blog-7161430488806653911.post5579364194315331711..comments2023-10-05T16:02:29.794+02:00Comments on Bluszczowe Recenzje: BLUSZCZOWA MASAKRA, czyli co mnie denerwuje... #1Aleksandra B.http://www.blogger.com/profile/01264334575745102157noreply@blogger.comBlogger24125tag:blogger.com,1999:blog-7161430488806653911.post-47954297997102369042016-07-18T20:11:35.369+02:002016-07-18T20:11:35.369+02:00No i mój "Dotyk Julii" również zawitał h...No i mój "Dotyk Julii" również zawitał hahaha :D<br />Bardzo się cieszę, naprawdę.<br />I fakt, często wydawnictwa śmieją nam się w twarz, może w końcu powinniśmy zaprotestować ha! :D<br />Nie no, niektórzy ludzie w wydawnictwach są mili, inni chamscy, co do ostatniego podpunktu. Jeden ci odpowie, że nie prowadzą rekrutacji, a drugi nic albo się do ciebie rzuci ;-;<br />Pozdrawiam Cię gorąco,<br />Isabelle West<br /><a href="http://recenzjekawoholika.blogspot.com" rel="nofollow">Z książkami przy kawie</a>Panna Izabelahttps://www.blogger.com/profile/07612980578156573970noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7161430488806653911.post-43722322937063223312016-07-17T16:51:14.683+02:002016-07-17T16:51:14.683+02:00Ja wiem, że ludzie wkładają mnóstwo w swoją pracę,...Ja wiem, że ludzie wkładają mnóstwo w swoją pracę, ale błędy w książkach mnie tak rażą :( Jak czytałam ostatnio Promyczka to sporo było braków kropek, zmian w zdaniach...Ewelina Białekhttps://www.blogger.com/profile/03868946283931415997noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7161430488806653911.post-19304327682653199312016-07-17T08:53:17.179+02:002016-07-17T08:53:17.179+02:00Jest wiele przegenialnych serii które nie doczekał...Jest wiele przegenialnych serii które nie doczekały sie swojej kontynuacji lub zamkniecia. Aż chciało by sie zawyć z rozpaczy. A taki cykl Domu Nocy był z książki na książke co raz słabszy ale nie.. dalej go wydawano. Tak - tutaj też by zawyli, gdyby przestali go wydawać ale gdzie tu sprawiedliwość, kiedy ta naciągana seria miała wiecej praw od przykładowo Sagi Ksieżycowej. No jak?<br />Nie znosze zmian okładek. Nie wiem jakim trzeba być człowiekiem aby w trakcie wydawania serii zmieniać koncept i pokazywać coś nowego. To niedorzeczne! Niech dokończą jedno, a później wprowadzają zmiany albo w ogóle. <br />Bardzo mocny wpis, a zarazem dobrze skonstruowany. Jak widać napisałaś go w swoim bluszczowym stylu, ale to dodaje mu oryginalności. Ogromne brawa za ten ruch i czekam na dalsze cześci :*<br />Pozdrawiam serdecznie i czule!CocoLusdahttps://www.blogger.com/profile/11891098995203672229noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7161430488806653911.post-68535855119168028152016-07-16T15:37:30.789+02:002016-07-16T15:37:30.789+02:00Dobry temat, względnie krótko i na temat! Tak trzy...Dobry temat, względnie krótko i na temat! Tak trzymać!Angelika Kusek (Ślusarczyk) - Tylko magia słowahttps://www.blogger.com/profile/02706637606716091546noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7161430488806653911.post-85593619334854731992016-07-16T14:11:01.818+02:002016-07-16T14:11:01.818+02:00Świetne pomysły na wpisy! Chętnie przyłączę się do...Świetne pomysły na wpisy! Chętnie przyłączę się do ich tworzenia poprzez wzięcie udziału tam w pytaniach na facebook'u. Co do tego - nic dodać, nic ująć. Wiele z tych rzeczy, jakie napisałyście mnie irytuje. Ale najbardziej denerwują mnie współprace. Cholernie wkurza mnie, bo już tak powiem, kiedy jakieś wydawnictwo pisze do mnie - okej, fajnie, zgadzam się, dostaję np. wersję pdf, po czym, gdy już napiszę recenzję to przykładowo, otrzymam w podziękowaniu egzemplarz drukowany tej lub innej książki. No myślę sobie - czemu nie, skoro akurat tytuł mnie interesuje. Czytam sobie, w ciągu raptem kilku dni od otrzymania tegoż egzemplarza elektronicznego, umieszczam recenzję na blogu, wysyłam mail zwrotny z linkami, adresem do wysyłki, jakimiś drobnymi pytania i co? I nic. I mogę sobie czekać na wiadomość w nieskończoność. Wtedy zastanawiam się tylko nad jednym - zostałam poniekąd oszukana, czy po prostu nagle wydawnictwo sobie "przypadkiem" zapomniało albo nie odczytuje maili? Strasznie mnie to irytuje, że nie otrzymuję odzewu nawet w zwykłym "Dziękuję za linki", żebym wiedziała, że dotarły i wszystko jest okej. No... się wygadałam. :D<br />Ale wpis świetny, czekam na kolejne! <br />Pozdrawiam,<br />A.<br /><br />http://chaosmysli.blogspot.comAnia B.https://www.blogger.com/profile/09845574961191035385noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7161430488806653911.post-91199974495495662622016-07-15T00:58:32.981+02:002016-07-15T00:58:32.981+02:00Świetny pomysł na cykl postów, no i przede wszystk...Świetny pomysł na cykl postów, no i przede wszystkim dobrze rozwinięta większość tematów - zgadzam się za to z całością podpunktów, a już w szczególności z tym dotyczącym współpracy z wydawnictwami i tym częstym xadzieraniu nosa w stylu "nie odpowiemy, bo nie". Nienawidzę czegoś takiego i nie potrafię zrozumieć, po co oni mają człowieka od PR i kontaktu z blogerami, skoro on w ogóle nie czyta poczty (albo przynajmniej jej nie obsługuje). Szczęśliwie, ostatnio nie trafiło mi się kontaktować się z takimi mało kontaktowymi wydawnictwami, ale z wcześniejszych doświadczeń pamiętam, jakie to potrafi być wkurzające...<br /><br />Pozdrawiam,<br />http://faaantasyworld.blogspot.com/Fantasy Worldhttps://www.blogger.com/profile/10485310507634107799noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7161430488806653911.post-19730623091962878302016-07-15T00:05:02.231+02:002016-07-15T00:05:02.231+02:00Na samym początku chciałabym podziękować za koment...Na samym początku chciałabym podziękować za komentarz osoby, która jest ściśle powiązana z wydawnictwami. :)<br />Rozumiem, że nadmiar przyszłych książek do korekty może powodować nieumyślne przegapienie drobnych błędów, które ujrzą światło dzienne jako druk. Tylko najbardziej boli fakt, kiedy tych potknięć jest znacznie więcej i człowiek traci chęć poznawania dalszego biegu wyimaginowanej historii. Owszem - są ludzie ignorujący takie rzeczy, gdy ja to przeżywam aż za bardzo. I później nie skupiam się na fabule, a na tych brakujących przecinkach czy też poprzestawianych literkach. Jednak dalej będę uparta w kwestii liczby mnogiej osób związanych z korektą, bo jakby nie patrzeć to ten drugi człowiek jednak zdoła coś wyłapać. A że znajdą się tacy, co lubią skreślać poprawki innych, to już całkiem inna historia... :)Aleksandra B.https://www.blogger.com/profile/01264334575745102157noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7161430488806653911.post-46918655045049751412016-07-14T23:29:04.797+02:002016-07-14T23:29:04.797+02:00To ja się wypowiem jako korektor: jeśli książka ma...To ja się wypowiem jako korektor: jeśli książka ma 350 stron, a ty masz na wyłapanie błędów w niej 48 godzin i dostajesz za to 130 zł, to serio, można czegoś nie zauważyć. Albo można zauważyć, a ktoś mądrzejszy (drugi korektor albo składacz) uzna, że jemu to nie leży i usunie twoją poprawkę. Bo tak. I tak mam często. Więc trudno, by książki były bez błędów, gdy w miesiącu wychodzi ich po 10-12 i każda ma około dwóch tygodni na przygotowanie jej do druku.Agnieszka Dejahttps://www.blogger.com/profile/00626249480579393653noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7161430488806653911.post-41116640513309886722016-07-14T23:28:35.286+02:002016-07-14T23:28:35.286+02:00Nie wydanie serii do końca jest największym grzech...Nie wydanie serii do końca jest największym grzechem wydawnictw! A zaraz po nim robienie łaski i jednak wydanie ostatniego tomu, ale oczywiście w dwóch częściach. :)<br />Pozdrawiam,<br /><a href="http://geekbsf.blogspot.com/" rel="nofollow">GeekBooks</a>fantasticgeekhttps://www.blogger.com/profile/12536530358105851787noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7161430488806653911.post-28383652735268261122016-07-14T22:25:19.334+02:002016-07-14T22:25:19.334+02:00Święte słowa. Mega mi się podoba ten pomysł na te ...Święte słowa. Mega mi się podoba ten pomysł na te wpisy. Najgorsze dla mnie są różne kolory kartek i zaczęcie serii, ale nie wydanie jej do końca ;)<br />ściskam :*<br /><a href="http://latajace-ksiazki.blogspot.com/" rel="nofollow">Latające książki</a> Latające książkihttps://www.blogger.com/profile/12907587090992977927noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7161430488806653911.post-84789240313231946162016-07-14T22:12:14.991+02:002016-07-14T22:12:14.991+02:00Dobrze, że ktoś wreszcie nie boi się o tym mówić. ...Dobrze, że ktoś wreszcie nie boi się o tym mówić. Spodziewałam się zobaczyć tu wzmiankę o współpracy z recenzentami i muszę przyznać - w pełni się zgadzam. Ta cisza ze strony wydawnictw momentami potrafi działać nie dość że irytująco, to jeszcze deprymująco. <br />Pozdrawiam!<br />http://papierowenatchnienia.blogspot.com/Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/10806343413600904147noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7161430488806653911.post-44835822770200997672016-07-14T21:19:38.421+02:002016-07-14T21:19:38.421+02:00Świetny pomysł i szczera prawda! Zmienione tytuły ...Świetny pomysł i szczera prawda! Zmienione tytuły to zło tak samo jak zwlekanie z wydaniem kolejnych części, kiedy ja usycham z tęsknoty! Pozdrawiam, Julka Czytnik do książekhttps://www.blogger.com/profile/04212052209557214840noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7161430488806653911.post-12227470896762815642016-07-14T21:10:17.291+02:002016-07-14T21:10:17.291+02:00Ach, widzę, że moje najbardziej znienawidzone podz...Ach, widzę, że moje najbardziej znienawidzone podziały książki na dwie części się pojawił <3. Co do błędów... ja rozumiem czasem brak przecinka, drobną literówkę, ale czasem całkowita zmiana sensu znaczenia danych wyrazów to już przesada. Bo... jak można coś takiego ominąć wzrokiem? LOL.<br />Zmiana tytułów? Och, czasem naprawdę nieźle irytuje. Ze współpracami z wydawnictwami to tylko słyszałam o tym pięknym milczeniu, trzymającym ludzi w niepewności, ale popieram. Wystarczyłoby krótkie: "Dziękujemy, ale mamy już komplet recenzentów" czy... coś. Prawda boli mniej niż milczenie >D! Propsuję notkę. Pojechałaś po wydawnictwach. <br /><br />#SadisticWriter<br />http://zniewolone-trescia.blogspot.comZniewolone Treściąhttps://www.blogger.com/profile/02148539861318465416noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7161430488806653911.post-63470165856338001072016-07-14T19:58:17.210+02:002016-07-14T19:58:17.210+02:00Zgadzam się zwłaszcza z pierwszym punktem Zgadzam się zwłaszcza z pierwszym punktem zaczytanasowkahttp://zaczytanasowka.bloog.pl/noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7161430488806653911.post-44674858473096789572016-07-14T19:47:25.748+02:002016-07-14T19:47:25.748+02:00Wydawanie kolejnych części serii w zmienionych wyd...Wydawanie kolejnych części serii w zmienionych wydaniach to istna zgroza. Wiem bo ostatnio tego doświadczyłam. To powinno być zakazane! Zgadzam się z Tobą w zupełności. :)Brak pomysłuhttps://www.blogger.com/profile/13522705357799597581noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7161430488806653911.post-29022687188328039952016-07-14T19:29:54.430+02:002016-07-14T19:29:54.430+02:00Z większością się zgadzam :) oby niektóre Wydawnic...Z większością się zgadzam :) oby niektóre Wydawnictwa przeczytały i wyciągnęły lekcję.W czasie wolnymhttps://www.blogger.com/profile/04963329064873094165noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7161430488806653911.post-19163107067188664962016-07-14T19:00:04.349+02:002016-07-14T19:00:04.349+02:00Tak! Tak! I jeszcze raz tak! Brawo :) Podpisuje si...Tak! Tak! I jeszcze raz tak! Brawo :) Podpisuje się obiema rękami oraz nogami pod tym co napisałaś. Mnie denerwuje najbardziej podejście niektórych wydawnictw do blogerów, owszem nie wszystkie takie są i akurat te z którymi współpracuje są bardzo w porządku co do mojej osoby, ale zdarzało mi się spotkać bardzo niekulturalne zachowanie. Także zmiana właśnie tytułu, ostatnio czytałam książkę "Stinger. Żądło namiętności" (o ironio) po angielsku jest tylko i wyłącznie "Stinger" a jednak polskie wydanie musi zawierać ten drugi człon. Nie ogarniam, bo generalnie tytuł brzmi dwuznacznie i generalnie nie ma zbytniego nawiązania z treścią, już lepiej by pasował "Stinger. Żar namiętności", ale co ja się tam znam ;)<br />Pozdrawiam! :DAnna Natalia Klarahttps://www.blogger.com/profile/03465360689593356021noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7161430488806653911.post-44865157689851095372016-07-14T18:38:51.729+02:002016-07-14T18:38:51.729+02:00Podpisuję się pod wszystkim, co napisałaś! Nienawi...Podpisuję się pod wszystkim, co napisałaś! Nienawidzę, gdy wydawnictwa zmieniają tytuł książki z oryginalnego na nic nie znaczące i nie powiązane z treścią książki słowa czy w połowie serii postanawiają zmienić szatę graficzną kolejnego tomu. A już o wydaniu pierwszego tomu, a następnie porzuceniu serii nie wspomnę...Patrycja 'Pyciaaa'https://www.blogger.com/profile/04023933745083434828noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7161430488806653911.post-54596300197677569472016-07-14T18:21:59.356+02:002016-07-14T18:21:59.356+02:00Zaskoczyłaś mnie tym wpisem. Nawet prawie mnie zab...Zaskoczyłaś mnie tym wpisem. Nawet prawie mnie zabiłaś tymi swoimi spostrzeżeniami, które są trafne. Dobrze, że są tacy, co nie boją się o tym pisać. Ale przejdę do rzeczy.<br />Sama posiadam kilka książek, gdzie wydawnictwo ma wyrąbane (wybacz za słownictwo) na czytelników i barykaduje się za tłumaczeniem "bo ta seria się słabo sprzedaje". Gdyby zadbali o lepszą reklamę, to by lepiej im to poszło. A niektórzy wolą wpychać pieniądze w gnioty, gdzie autorzy kopiują pomysły innych i się cieszą. Serio?<br />Błędy w książkach? Chyba tylko dwa razy spotkałam się z tym, że nic nie znalazłam, co było dla mnie zaskoczeniem. Słusznie zauważyłaś, że wielokrotna korekta byłaby najlepsza. Przecież człowiek przeczyta dany tekst parę razy i jedzie z pamięci, więc byczki zostają przysłonięte.<br />I nie rozumiem fenomenu trylogii wydawanych w jednym tomie. Nie lubię pracować z encyklopediami wielkości drukarki, a co dopiero czytać coś takiego godzinami. A jak to zabrać w drogę? Owszem - kobieca torebka pomieści wiele, ale nie przesadzajmy... ☺<br />Czekam na więcej!<br />~Wagabunda 🌺Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7161430488806653911.post-54565638487001158252016-07-14T17:42:46.283+02:002016-07-14T17:42:46.283+02:00Fajny ten cykl :) I przyznam się, że wszystko co j...Fajny ten cykl :) I przyznam się, że wszystko co jest opisane powyżej denerwuje i mnie, niesamowicie! :)<br /><br />Pozdrawiam,<br />Klaudia z www.zksiazkadolozka.blogspot.comZ książką do łóżkahttps://www.blogger.com/profile/11924872937152912035noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7161430488806653911.post-30423596688283157382016-07-14T17:42:46.100+02:002016-07-14T17:42:46.100+02:00Ciekawy pomysł na serię postów, na pewno będę ją ś...Ciekawy pomysł na serię postów, na pewno będę ją śledzić. :) Cóż, wydawnictwa z pewnością popełniają wiele grzechów. Dla mnie najgorsze są niedokładna korekta i niewydawanie kolejnych części, czasami zmiana tytułu na gorszy. Z drugiej strony niektóre wydawnictwa wykonują porządną robotę i za to należą im się brawa. ;)Justinahttps://www.blogger.com/profile/13407010090115520127noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7161430488806653911.post-63674789567972308342016-07-14T16:25:30.906+02:002016-07-14T16:25:30.906+02:00O tak...zgadzam się ze wszystkim w stu procentach!...O tak...zgadzam się ze wszystkim w stu procentach! Moją największą zmorą są niepasujące do siebie okładki...do tego literówek i błędów też nie potrafię przeboleć. A wydawałoby się, że wydawnictwa powinny o takie przymioty same zabiegać...<br />No ale cóż...życie! <br />Pozdrawiam! włóczykijka z <a href="http://marcepanowerecenzje.blogspot.com" rel="nofollow">marcepanowych recenzji</a> włóczykijkahttps://www.blogger.com/profile/11614026498969617693noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7161430488806653911.post-57861985315512496542016-07-14T16:21:29.640+02:002016-07-14T16:21:29.640+02:00Świetny ten post :D Uśmiałam się :DŚwietny ten post :D Uśmiałam się :DAnonymoushttps://www.blogger.com/profile/01960874006281972986noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7161430488806653911.post-46805260666106821752016-07-14T16:01:22.841+02:002016-07-14T16:01:22.841+02:00Kontynuuj :D może wydawnictwo przeczyta i chociaż ...Kontynuuj :D może wydawnictwo przeczyta i chociaż troszkę się poprawią. Teraz przestali drukować jedną z moich ulubionych książek. :( <br />Pozdrawiam cieplutko Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/10709960271987574147noreply@blogger.com