Cześć!
Jeżeli
ktoś jest spostrzegawczy, to zapewne już zauważył przeuroczą
panią, siedzącą na walizkach oraz umiejscowiony poniżej tego
widoku krwistoczerwony napis oznajmiający pewną rzecz:
przeprowadzkę. Tak, moi kochani. Otóż podjęłam decyzję, iż
najwyższy czas opuścić siedzibę rozrastającego się bluszczu,
aby zakorzenić się w zupełnie innym miejscu. Postanowiłam, wraz z
Marlu (którą możecie kojarzyć jako SadisticWriter z bloga
Zniewolone Treścią), że najwyższy czas spróbować stworzyć coś
wspólnego. Coś, co pozwoli nam co nieco poeksperymentować, gdzie
na naszych wcześniejszych „ziemiach” gwałtowne zmiany mogłyby
przynieść więcej strat, aniżeli korzyści. Dlatego też, jeżeli
nadal pragniecie czytać to, co mam do powiedzenia na temat książek,
to serdecznie zapraszam na bloga DEMONICZNE KSIĄŻKI. Spokojnie –
nie musicie zabierać ze sobą krzyży i wody święconej. Wystarczy
nam jedynie, że zaobserwujecie nas i pozostaniecie z nami na dłużej,
karmiąc nas komentarzami.
Także
nie pozostaję mi nic innego, jak napisać jedno: