Hej! :D
Każdy z nas chyba raz na jakiś czas
przytacza w rozmowach przysłowia. Urozmaicają one dialogi, stają
się one ciekawsze. Ale… co by było, gdyby do niektórych z nich
przypisać poszczególne książki? Ciekawi, jakie tytuły znajdą
się w dzisiejszym Przysłowiowym Tagu Książkowym? Czytajcie dalej!
1. Apetyt rośnie w miarę jedzenia -
książka jednotomowa, której kontynuację chętnie bym przeczytał.
Sporo jest książek, których
kontynuację przeczytałabym z wielką chęcią, ale na szczęście
większość z nich ma już zapowiedziane polskie premiery. Wśród
takich tytułów znalazłyby się przykładowo [Dwór cierni i róż]
czy też [Ember in the ashes]. Jeśli z kolei chodzi o jednotomowe
pozycje, z pewnością mogę tutaj wymienić [Tytany] od Victorii
Scott!
2. Co za dużo to nie zdrowo -
kontynuacja, która była gorsza od pierwszej części.
Wydaje mi się, że z taką sytuacją
spotkałam się przy drugiej części [Darów Anioła]. Na szczęście
Cassandra Clare zrekompensowała mi to kolejnym tomem – [Miastem
szkła].
3. Nie wchodzi się dwa razy do tej
samej rzeki - książka, którą mogę czytać wielokrotnie
Kiedyś była to seria [Klub Tiary],
którą przeczytałam chyba trzy razy w dzieciństwie i mogłabym
zrobić to jeszcze raz, ale teraz… Mogłyby to być na przykład
[Ember in the ashes], [Ogień i woda], [Dwór cierni i róż] oraz
[Czas żniw].
4. Stary, ale jary - ulubiona książka
z dzieciństwa
Mówiłam już o tym parę razy i chyba
wszyscy już wiedzą, że znajdzie się tutaj cała seria [Klubu
tiary]! Oprócz tego pamiętam, że podobała mi się [Oto jest
Kasia] czy też [Kubuś Puchatek].
5. Nie taki diabeł straszny, jak go
malują - książka, która pozytywnie mnie zaskoczyła
[Błękitnokrwiści] oraz [Gen
atlantydzki]. Nie spodziewałam się po nich niczego specjalnego, a
jednak po przeczytaniu czułam to przyjemne uczucie satysfakcji po
lekturze!
6. Nie chwal dnia przed zachodem
słońca - książka, która rozczarowała mnie zakończeniem
[Każdego dnia]. Zakończenie miało swój
sens i było niebanalne, jednak… może w tej sytuacji lepiej
byłoby, gdyby stało się inaczej? Oprócz tej pozycji nadaje się
tutaj też [W ogień] Ewy Seno. Po prostu nie za bardzo spodobało mi
się to zakończenie. Mogło być ciekawiej.
7. Wyśpisz się po śmierci -
książka, w którą tak się wciągnąłem, że mógłbym zarwać
przy niej nockę
[Tam gdzie spadają anioły] od Doroty
Terakowskiej. Pamiętam, że chciałam dla niej zarwać nockę, ale
niestety następnego dnia miałam szkołę. Bardzo wciągnęłam się
w fabułę, nie chciałam jej zostawiać. Na miano godnej do zarwania
nocy zasługuje również [Promyczek] Kim Holden, [Łowczyni] oraz
[Dwór cierni i róż].
8. Mowa jest srebrem, milczenie jest
złotem - książka z najlepszymi dialogami
Ale… tylko jedna? Ciężko będzie
wybrać pomiędzy [Obsydianem] a [Darami Anioła]. W obydwóch
przypadkach mamy do czynienia ze świetnymi bohaterami i cudownymi
dialogami!
9. Raz na wozie, raz pod wozem -
książka, która miała dużo zwrotów akcji
Ostatnio ciężko mi znaleźć książkę,
która miałaby dużo zwrotów akcji, ale jeśli chodzi chociażby
dobre i zaskakujące zwroty akcji to będą to [Tytany], [Dwór
cierni i róż] oraz [Ulica Szalonej Rzeki].
10. Pierwsze koty za płoty - książka,
przez której początek nie umiałeś przebrnąć
Zdecydowanie [Gen atlantydzki]. Odłożyłam
ją nawet na jakiś czas, żeby potem do niej powrócić i zachwycić
się wspaniałym, trzymającym w napięciu zakończeniem.
11. Wszystkie drogi prowadzą do Rzymu
- książka, którą zna prawie każdy
Do tego przysłowia przypisałabym przede
wszystkim serie [Igrzyska śmierci] i [Harry Potter]. Ponadto sporo
osób zna [Gwiazd naszych wina] od Johna Greena.
12. Co ma wisieć, nie utonie -
książka, której zakończenie przewidziałem, będąc w trakcie
czytania
[Promyczek] od Kim Holden. Może
przewidziałam zakończenie, ale i tak płakałam. Ta powieść
wzruszyła mnie jak mało która!
13. Od przybytku głowa nie boli -
ulubiona powieść, licząca ponad 400 stron
Znajdą się tutaj aż dwie pozycje –
[Czas żniw] oraz [Dwór cierni i róż].
14. Wszystko co dobre szybko się
kończy - ulubiona książka, licząca mniej niż 200 stron
[Mały książę] to chyba najlepsza
krótka książka, jaka istnieje!
15. Być kulą u nogi - książka, w
której występuję trójkąt miłosny
Oczywiście [Rywalki], gdzie do tej pory
nie wiem, którego z kochasiów wybrać czy też [Igrzyska śmierci]
– czy tylko ja spośród Gale’a i Peety nie wybrałabym nikogo?
Przecież to Finnick był najlepszy!
16. Jedna jaskółka wiosny nie czyni
- autor, którego każda książka mi się spodobała
Jak na razie mogę powiedzieć to o
Victorii Scott po przeczytaniu trzech jej książek wydanych w
Polsce. Mam nadzieję, że kolejne jej tytuły spodobają mi się tak
samo, a może i bardziej jak reszta!
17. Darowanemu koniowi nie zagląda
się w zęby - bohater, który czuję się niekomfortowo w sytuacji,
w której się znalazł
Stęsknił się ktoś za naszą ukochaną
Violet z [Mrocznej bohaterki]? Na pewno czuła się ona
niekomfortowo, kiedy wylądowała w posiadłości wampirów! Ale czy
jej tego współczułam? Hm… Czy pomoc w rodzaju dobicia patelnią
się liczy?
18. Co nas nie zabiję, to nas wzmocni
- bohater, który pod wpływem wielu czynników dorośleje
Gregor z [Kronik Podziemia]. Ze zwykłego
chłopca przerasta się w dorosłego nastolatka, co widać na kartach
kolejnych tomów. Przede mną jeszcze lektura niektórych części,
ale już wiem, że główny bohater nie tylko dorośleje, ale także
staje się odważny i szlachetny.
A wy? Jakie tytuły przypisalibyście do tych przysłów? :)
Kontynuacja "Ember in the ashes" już chyba jest w wersji anglojęzycznej ;)
OdpowiedzUsuńMoja znajoma mi natomiast mówiła, ze druga część 'Darów Anioła" jest łapsza od pierwszej.
Pozdrawiam
Tutti
MÓJ BLOG
Jeszcze nie miałam okazji przeczytać nic z twórczości Cassandry Clare. Mam nadzieję jednak, że wkrótce to nadrobię, bo słyszałam wiele dobrego o jej twórczości :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam! Dolina Książek
PS: Zostaję tu na dłużej :)
OMG ja również czekam na Ember in the ashes. Książka była tak niesamowita, że trudno uwierzyć, że w Polsce nie ma jeszcze jej kontynuacji.
OdpowiedzUsuńW Darach anioła zdecydowanie są świetne dialogi, zabawne i pełne sarkazmu, do tego dorzuciłabym jeszcze Szklany tron, gdyż rozmowy bohaterów często mnie rozbawiały :)
Pozdrawiam serdecznie i zapraszam do siebie
Jak ci się udało przewidzieć "Promyczka"??? Ja płakałam przez całe zakończenie i połowę kolejnej książki. To było straszne i smutne :(
OdpowiedzUsuńCiekawy TAG!
O, ciekawy tag, pomysłowe kategorie! ;) Z wyborem niektórych tytułów się zdecydowanie zgadzam, ale niestety niewiele z podanych książek czytałam. ;/
OdpowiedzUsuńPromyczek masz racje dość przewidywalny, ale i tak zalałam się łzami!
OdpowiedzUsuńaktualnie czytam Promyczka. dobrze, że mam już ferie świąteczne, i będzie kiedy odespać zarwaną noc. póki co, po 100 stronach, mogę powiedzieć, że czyta się ekspresowo. pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńFaktycznie "Promyczka" łatwo dało się przewidzieć, ale to w ogóle nie psuło odbioru powieści. Też płakałam jak głupia :/ Podobnie sytuacja się miała z "Zanim się pojawiłeś". Zakończenie było dobrze znane, ale i tak mocno przeżywałam zakończenie.
OdpowiedzUsuńCzekam na kontynuację "Imperium ognia" oraz "Dworu cierni i róż"! Ta druga już wkrótce :D
Pozdrawiam ciepło!
houseofreaders.blogspot.com
Świetny tag :)
OdpowiedzUsuńhttp://oddychajaca-ksiazkami.blogspot.com/
Bardzo fajny tag, co prawda nie znam większości przytoczonych przez Ciebie tytułów, ale brzmią ciekawie :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie~ Nataliaaa
http://happy1forever.blogspot.com/
"Tam gdzie spadają anioły"- niegdyś moja ulubiona książka :) Jednak nocy nie poświęciłabym na żadną lekturę, za bardzo kocham spać :)
OdpowiedzUsuń