Bluszczowy Tag Muzyczny!

Hej!

Mało kto z Was wyobraża sobie świat bez muzyki. Czym byłaby codzienność bez piosenek wybrzmiewających ze słuchawek, radia czy też głośników laptopa? Melodie pozwalają zalać ten szary, nudny świat kolorami, czyniąc go weselszym. Czasem pomagają nam w bólu, żałobie, cierpieniu. Muzyka jest w nami w chwilach radosnych, ale i też smutnych. Jest jak cień, w każdym momencie gotów nas wspomóc.

Dlatego to właśnie piosenkom postanowiłam poświęcić dzisiejszy tag. Istnieje on w blogosferze już od dość dawna, ale mój umysł postanowił przypomnieć go sobie dziś. Polega na tym, aby do każdej litery w nazwie bloga przyporządkować piosenkę. Zważając na to, że nasz adres ma AŻ osiemnaście liter, bez wątpienia będzie… ciekawie. ;)

Więc jak? Odważysz się wyruszyć w muzyczno – książkową podróż?

B – Beating Heart (Ellie Goulding)

Każdy fan Niezgodnej chyba wie, że to właśnie tę piosenkę zaliczamy do soundtracku filmu na podstawie książki. Osobiście nie pozwoliłam sobie jeszcze ani na lekturę, ani na seans, ale zamierzam nadrobić to w najbliższym czasie. Jakie macie opinie na temat serii/filmów?

L –Let it flow (Box Step Productions)

Każdy zna Let it go. Nie każdy zna Let it flow czyli przeróbkę sławnego hitu w wersji Gwiezdnych Wojen, w której się zakochałam. Ilekroć do niej powracam, słucham ją paręnaście razy. A tekst znam na pamięć.

4 maja to Światowy Dzień Gwiezdnych Wojen. Historię tę poznałam może dopiero w grudniu przy okazji siódmej części, na którą pokusiłam się dzięki braku lekcji. Ale dziś śmiało mogę stwierdzić, że była to miłość od pierwszego wejrzenia. W ciągu paru miesięcy stałam się fanką tych niesamowitych filmów. A przede wszystkim Anakina Skywalkera. Dziś świętuję koszulką z logo Star Wars. Niechaj moc będzie z Wami!

U – Uprising (Muse)

They will not force us
They will stop degrading us
They will not control us
We will be victorious

Tekst kojarzy mi się z większością dystopii. W szczególności z Igrzyskami śmierci.

S – Say Something (Great Big World)

Zapewne każdy spodziewa się, jaką książkę przyporządkuje do tej piosenki. Chyba żadna nie pasuje tutaj lepiej niż [Bez słów] od Mii Sheridan. Motyw niemego Archera podbił moje serce.

Z – Zombie (Breed 77)

Another head hangs lowly,
Child is slowly taken.
The violence causes silence,
Who are we mistaken?

Jestem wdzięczna mojemu kuzynowi za pokazanie mi tej piosenki. Uwielbiam przekaz w niej zawarty. Motyw wojny i brutalną prawdę.

C – Can’t forget you (My darkest days)

Na tę piosenkę natknęłam się przy okazji pisania walentynkowego shota razem z Naff. Polubiłam ją od pierwszych brzmień.

Z – Zbudujemy dom (Enej)

Zaledwie parę sekund wystarczy, żeby po usłyszeniu tej piosenki przypomnieć sobie sylwestra 2014 i karaoke właśnie z tą piosenką. Tańczenie po całym salonie, zdzieranie gardła, bieganie od okna do okna, aby zobaczyć jak najpiękniejsze fajerwerki.

O – Orki z Majorki (GF Darwin)

Lepszej piosenki o orkach w życiu nie słyszałam. Ten tekst trafia prosto w środek mojego serca. A Kluski od tych samych autorów podążają tą samą drogą.

W – Wolf In Sheep’s Clothing (Set it off)

Set it off ma to do siebie, że średnio słucha się ich piosenek podczas pisania, ale za to są one idealne podczas podróży czy chociażby relaksu. Moją ulubioną produkcją tego zespołu jest The Haunting, ale Wolf in Sheep’s Clothing plasuje się zaraz na drugim miejscu.

W – We don't have to dance (Andy Black)

Nie mogłam się powstrzymać i do tej litery przypisałam dwa tytuły. Bo ta cudowna piosenka Blacka musiała się tu pojawić. Odkąd tylko ją poznałam, wielbię. 

E – Élan (Nightwish)

Jestem zdania, że piosenka ma w sobie jakąś magię. Jest jedną z tych, które odkryłam przez przypadek i postanowiłam przygarnąć je do siebie na dłużej. Nie żałuję swojej decyzji.

R – Radioactive (Imagine Dragons)

Za tę pozycję możecie dziękować #Ivy. To właśnie ona mi ją podsunęła, co niekoniecznie znaczy, że piosenki nie lubię. Uwielbiam ją. Podobnie jak Imagine Dragons. Chyba zamiłowaniem do tego zespołu zaraziłam się od bluszczowej panienki…

E – Europe’s Skies (Alexander Rybak)

Dźwięk skrzypiec, ładne widoczki w teledysku, świetny głos, całkiem przystojny wokalista – czego chcieć więcej? Alexander Rybak zapewni tutaj wszystko. A sama piosenka jest kolejną z serii „znaleziono przypadkowo”.

C – Call me (Shinedown)

Ukochana piosenka, która kojarzy mi się z parringiem mnie i bohatera z opowieści Naff. Za każdym razem mam uśmiech na twarzy, kiedy brzmienie melodii przypomina mi cały przebieg historii.

E – Everybody wants to rule the World (Lorde)

Szczerze mówiąc, mam już dość szukania piosenek na “E”. Ale jeśli chodzi o tę pozycję od Lorde, to przy słuchaniu jej ponownie nasuwają się Igrzyska śmierci. W końcu każdy (a tak właściwie to Snow) chce rządzić światem (Kapitolem, ale to się wytnie).

N – Niech mówią że to nie jest miłość (Tu es Petrus)

Tu wystarczy tylko odpowiednio zaklaskać. Do tej piosenki mam sentyment. Nie słucham jej na co dzień, ale bez wątpienia ją lubię.

Z – Zrobię mężczyzn z Was (Mulan)

Jedna z moich ulubionych bajek dzieciństwa. W sumie to druga po Herkulesie. Zdecydowanie. Musicie być jak szalona rzeeeka~! Aż zachciało się śpiewać!

J – Just like you (Three Days Grace)

Piosenka wyszukana na potrzeby tagu. W sumie całkiem fajna. Bo nie ma to jak dziwne maski. A samo Three Days Grace jest boskie. Zwłaszcza Human Race czy I AM machine.

E – Emperor’s New Clothes (Panic! At the disco)

Podoba mi się teledysk, ale także brzmienie. Potrafię słuchać tej piosenki po kilka razy. I ten tytuł – idealny!

Gratuluję każdemu, kto dotarł aż do tego momentu. Kojarzycie którąś z piosenek? A może niektóre z nich poznaliście i polubiliście dzięki mnie?

Na koniec jeszcze piosenka, której nie mogło zabraknąć:

~Królik

 ***