Czerwiec. Niby maturzyści mają już
swoje wymarzone wakacje i mogą robić cokolwiek chcą, jednak
spoglądając na ten miesiąc stwierdzam szczerze, iż więcej czasu
przepuściłam, niżeli wykorzystałam go użytecznie. Możliwe, iż
dopadł mnie instynkt leniwca (a zapewne tak było), dlatego też
sama wybatożę się rzepą za ten haniebny czyn.
Przeczytane w czerwcu zostały:
„Pamiętnik lesbijki” - Eryk
Edwardsson
„Ukochany z piekła rodem” - Alek
Rogoziński
„Front burzowy” - Jim Butcher
Dodatkowo swojej recenzji doczekały się
książki:
„Noc” - Ryszard Grzywacz
„2049” - Rafał Cichowski
Z tych wszystkich książek najmilej
wspominam przygodę z „Ukochanym...” autorstwa Alka
Rogozińskiego, przez co z utęsknieniem wyczekuję kolejnej części
przygód Joasi. Natomiast „Front burzowy” musi się cieszyć
z najlepszego miejsca na podium w kategorii „najwięcej użerania
się z lekturą”. Do dzisiaj nie umiem zdecydować, czy warto
sięgać po kontynuację przygód maga Harry'ego Dresdena.
No i coś z życia bloga:
Ilość postów: 5 (i wszystkie są
recenzjami)
Ilość obserwatorów: 76 (wcześniej 73) - Witam serdecznie pośród pnączy bluszcza. :)
Ilość wejść: 13610 (jakaś poprawa
jest, więc nie narzekam)
Wyzwanie „Kocioł Wiedźmy”
Ilość przeczytanych książek w
czerwcu: 1
Suma wszystkich przeczytanych książek
pod kątem wyzwania: 1
Chciałabym znowu sobie obiecać, że
poprawię te statystyki, jednak po obejrzeniu swoich wyników
maturalnych nie mogę tego zrobić. Większość z was wie, że tak
naprawdę nie uczyłam się, bo stwierdziłam, iż tak podchodzę
tylko po to, by spróbować swych sił. Gdyby ktoś mi
wcześniej powiedział, że aby zdać musiałabym przysiąść
jedynie do matematyki to prędzej bym go wyśmiała, a tak to w
sierpniu czeka mnie poprawka. Oby mi się udało zdać. Tym razem nie
oleję tematu. :)
Na dniach powinna ukazać się recenzja
„Santa Olivii”, a jako że ta książka porusza kilka trudnych
tematów to wiem, że nie będzie mi łatwo przekazać wam, co
mnie ujęło. Łatwiej będę miała w drugą stronę... ^^
Dziękuję, że jesteście ze mną!
PS. Udało mi się także nawiązać
współpracę z pewnym wydawnictwem, a jest nim Wydawnictwo IUVI!
No, ja myślałam, że u mnie w czerwcu będzie gorzej, a tu niespodzianka ;) powodzenia w lipcu życze nam obu :]
OdpowiedzUsuńCiesz się, że to pozytywna niespodzianka, bo czasami trafia się taka, że... :D
UsuńGratuluję wyników i nowej współpracy :)
OdpowiedzUsuńNie ma tak źle, Ivy ;)
OdpowiedzUsuńJa twierdziłam cały czas, że dasz radę zdać całą maturę :P Z matematyką się nie udało, ale jak sama widzisz, nie zdałaś tylko jej i masz poprawkę. W sierpniu będę trzymać kciuki!
Gratuluję statystyki i nowej współpracy :)
Czekam na kolejne recenzje, a Ty przygotuj się na to, że będziesz miała co dorzucić do mojego stosiku :P
Ściskam! :*
No ja już obmyśliłam sobie sierpniowe powitanie z moją grupką. Zapewne im się nie spodoba, ale co tam... ^^
UsuńTen stosik lada moment mnie przerośnie. :D
W mojej klasie nie zdało aż 7 osób! Okropność :(
OdpowiedzUsuńNaprawdę Ci współczuję i trzymam kciuki za sierpień!
Dasz radę!
Moja klasa liczyła tylko sześć osób, z czego jedna nie przystępowała do matury, a druga oblała dwa ustne, więc już sierpień do niej nie macha. Z pozostałej czwórki zdała jedynie jedna osoba, a pozostałe stoczą znowu walkę z matematyką. Miodzio. ^^
UsuńNo muszę dać radę, nie ma innego wyjścia. :D
Dziękuję za miłe słowa.
OdpowiedzUsuńDziękuję również za nominację, ale LBA mam już po dziurki w nosie, dlatego z przykrością muszę ją odrzucić.
Gratuluję współpracy :))
OdpowiedzUsuńBędę trzymać kciuki, żeby wszystko Ci się udało zaliczyć :D
Gratuluję nowej współpracy i trzymam kciuki za poprawkę :)
OdpowiedzUsuńŻyczę powodzenia na poprawce. Wiem, że Ci się uda :)
OdpowiedzUsuńGratuluję wyników i współpracy z wydawnictwem!
Powodzenia w sierpniu, na pewno będzie dobrze! Musi być dobrze! :)
OdpowiedzUsuńI gratuluję nawiązania współpracy! ;)
Gratuluję nowej współpracy i życzę powodzenia na poprawce w sierpniu, mam nadzieję, że się uda! ;)
OdpowiedzUsuńhttp://alejaczytelnika.blogspot.com/
Gratuluje pięknych wyników i nawiązania nowej współpracy! :))
OdpowiedzUsuńChyba jeszcze nigdy o tym wydawnictwie nie słyszałam. Jestem ciekawa, co interesującego wydają... Będę czekać na nowe recenzje ;)
OdpowiedzUsuńHej, Ivy, żyjesz Ty tam?
OdpowiedzUsuń