Cześć,
Spoglądając
na kalendarz, każdy z nas doskonale widzi, jaki dzisiaj jest dzień.
W sumie nawet nie trzeba na niego zaglądać, aby uzmysłowić sobie,
że właśnie dzisiaj kobiety obchodzą swoje święto. Jak w
przypadku Walentynek czy Tłustego Czwartku supermarkety wręcz
szaleją z promocjami, byle tylko zachęcić zdezorientowanych
mężczyzn do zakupu czegokolwiek dla najbliższych ich sercom dam.
Mając tyle produktów do wyboru ciężko zdecydować, co tak
naprawdę zakupić, ale lepiej się pomęczyć, niżeli wrócić do
domu z pustymi dłońmi. Co jak co, ale nie wszystkie kobiety są tak
wyrozumiałe...
A jak
by to było w książkach? Czy stworzone na potrzeby danej powieści
damy także oczekiwałyby czegoś od panów?
Z tej
okazji zrobiłam specjalny ranking. Byłoby nieco oklepanie, gdybym
przedstawiła imiona kobiet, które powinny otrzymać prezenty
tonami. Ja, jak zwykle, podążyłam inną drogą. Otóż
przedstawiam wszystkim swoje zestawienie...
Nie
będę już przedłużać, dlatego też zapraszam. ;)
MIEJSCE
5
Myśleliście,
że to nazwisko nie pojawi się w tym rankingu? Niedoczekanie! Ono
jak najbardziej tutaj pasuje!
Tris
działała po stronie dobra, walcząc z chorym systemem panującym w
Chicago, przez co wielu czytelników uważało ją (i nadal uważa)
za wzór silnej kobiety. W moich oczach niestety przedstawiała się
jako arogancka i rozkapryszona dziewucha. Nieraz jej zachowanie
pozostawiało wiele do życzenia, tym samym doprowadzała mnie do
szału. Jednakże to nie było najgorsze. Najbardziej bolało mnie
to, jak traktowała ona Tobiasa (Cztery), swojego chłopaka.
Zachowywała się wobec niego tak, jakby on był jej własnością i
nie dopuszczała do siebie myśli, że on mógłby mieć własne
zdanie w danej kwestii. W pewnym momencie nawet myślałam, że
zabroni mu oddychać tym samym powietrzem co ona! Czy to nie
podchodzi pod toksyczną relację? Bo ja tutaj widzę podążanie w
stronę niewolnictwa.
MIEJSCE
4
Znacie
to uczucie, kiedy to po poznaniu irytującej bohaterki książki
macie nadzieję, że już nigdy więcej nie zetkniecie się z takim
charakterem? Ja wręcz błagałam, aby mnie już oszczędzono. Cóż...
nie zlitowano się nade mną.
Gloria
to typ nastolatki uważającej się za dorosłą, kiedy zachowanie
momentalnie przeczyło temu wyobrażeniu. Obrażająca się o byle
co, pyskująca wszystkim dookoła tylko dlatego, że odważyli się
nie popierać jej toku rozumowaniu, dziewczyna nieraz chciała
oberwać ode mnie po głowie. Dorzućmy do tego jeszcze jej fiksację
związaną z facetami. Czy naprawdę ciężko być zainteresowaną
tylko jednym facetem? W przypadku tej damy najwyraźniej tak. Ona
robiła maślane oczka do każdego młodego mężczyzny, który
chociaż raz wypowiedział w jej stronę jakiś komplement. Jakbym ja
była jej „adoratorem” to wręczyłabym jej bombonierkę.
Bombonierkę z czekoladkami nafaszerowanymi środkiem
przeczyszczającym. Wiem – to niedojrzałe z mojej strony, ale w
ten oto sposób ukarałabym ją za tę mękę, jaką z nią
przeżywałam!
MIEJSCE
3
Od
czasów gimnazjalnych mam ogromny uraz do osób, które puszą się z
powodu swojego stanu majątkowego, mimo iż miały w tym prawie
zerowy lub niewielki udział. Takim typem człowieka jest Kika Luna,
która nie mogła liczyć na moją sympatię. Ona wiecznie
podkreślała, jaką to ona jest wpływową kobietą, a kiedy
dochodziło do tego wtrącanie anglojęzycznych odpowiedników
naszych wspaniałych słów... trzymajcie mnie!
D(z)iva
z [Do trzech razy śmierć] wręcz doprowadzała mnie do szału tym
swoim wygórowanym ego. Zachowywała się tak, jakby była pępkiem
świata i tylko ona zasługiwała na uwagę innych. W jej mniemaniu
nikt inny się nie liczył. Współczułam każdemu wydawcy, któremu
przyszło pracować z tą pisarką, bo jej zachcianki nieraz były
tak absurdalne, że nawet stylizacje Effie z [Igrzysk śmierci]
bywały przy nich czymś zwyczajnym, a to nie lada wyczyn. Zaczęłam
współczuć fikcyjnym postaciom? To naprawdę musi być coś na
rzeczy, nie uważacie?
MIEJSCE
2
Właścicielka
Violet Lasting już od pierwszej chwili nie wydawała mi się być
osobą godną zaufania. I, jak widać, kobieca intuicja naprawdę
działa.
Zgrywająca
przed ludźmi sympatyczną i pełną ciepła Diuszesza Jeziora tylko
we własnych czterech ścianach ukazywała swoje prawdziwe oblicze.
To właśnie tam przeistaczała się w bezwzględną i władczą
arystokratkę. Każdy, kto miał z nią styczność nie tylko od
święta, doskonale wiedział, że lepiej nie wchodzić jej w drogę.
Ta kobieta była gotowa do wielu poświęceń, byle tylko osiągnąć
swój chory cel. Nawet nie miało dla niej znaczenia, jakie pociągną
się za tym przykre w skutkach konsekwencje. Liczyło się tylko to,
że spełniała swoje zachcianki. A że mieszkańcy Klejnotu ślepo
wierzyli w jej dobrze wykreowaną idealną postawę to już całkiem
inna bajka...
MIEJSCE
1
ALMA
COIN – KOSOGŁOS
W sumie ta kobieta prawie niczym nie różni się od swojej koleżanki ze srebrnym medalem. Prawie, ponieważ pewne aspekty pozwoliły mi zamieścić jej nazwisko na „zaszczytnym” pierwszym miejscu.
Coin
nie dbała o dobro innych. Stwarzała jedynie złudzenie, że pragnie
czegoś lepszego dla mieszkańców Dystryktu Trzynastego, kiedy tak
naprawdę była w stanie ich poświęcić w imię swych interesów.
Niczym Diuszesza Jeziora zgrywała dobroduszną, lecz pod skórą
hodowała diabła. Naprawdę nie dziwię się, że Katniss nie
obdarzyła ją zaufaniem. Ja już przy poznaniu jej nazwiska
stwierdziłam, iż z nią nie będzie tak kolorowo. A to, co zrobiła
pod sam koniec powieści, mocno to potwierdza. Tamte zdarzenia
zmroziły mi krew w żyłach i pozwoliły na stwierdzenie jednego: To
nie jest prawdziwa kobieta. Prawdziwa kobieta nie pozwoliłaby, by
doszło do czegoś tak potwornego! Coin – jesteś z tego faktu
dumna?
I to
już koniec mojego rankingu. Czy ktoś z Was podziela moje zdanie? A
może wstawilibyście tutaj całkiem inne bohaterki książkowe?
Jestem ciekawa Waszych propozycji!
Do
napisania. :)
Tris i prezydent Coin jak najbardziej zasłużyły na swoje miejsca! Choć ja pierwszy przyznałabym Violet Lee z [Kolacji z wampirem]. Chyba nie muszę Ci tłumaczyć dlaczego? ;)\
OdpowiedzUsuńJak zwykle świetny ranking. Nie wiem, jakim cudem podobne posty pojawiają się w Twojej głowie, ale pisz ich więcej!
Ściskam mocno! Wszystkiego najlepszego! <3
Tylko Tris bym tu wstawiła obowiązkowo :)
OdpowiedzUsuńResztę średnio znam, albo w ogóle, albo nie pamiętam :P Chyba usunęłam je z głowy :D
Cóż, na pewno zgadzam się z miejscem pierwszym, drugim i piątym. Od siebie dodałabym jeszcze Katniss z Igrzysk Śmierci i Laoghaire Mackenzie z Outlander. :)
OdpowiedzUsuńDwie strony książek
Zdecydowanie popieram pierwsze miejsce :) Obecnie nie mam pomysłu kogo bym tutaj ulokowała, ale pewnie znalazłoby się jeszcze wiele takich bohaterek ;)
OdpowiedzUsuńCo do Almy na pewno się zgodzę. ^^
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Biblioteka Tajemnic
Uwielbiam wszelkiego rodzaju Topy, a ten szczególnie przypadł mi do gusty, chyba przez to, że nie wychwalałaś Tris pod niebiosa- tej postaci też nie polubiłam :)
OdpowiedzUsuńhttp://oddychajaca-ksiazkami.blogspot.com/2017/03/nastay-mroczne-czasy-recenzja-angelfall.html
oryginalny i bardzo fajny ranking. ;) znam tylko Kikę i Almę, ale ta pierwsza raczej mnie bawiła niż zlosczloscila. ;) za to Almie też kwiatka bym nie dała. :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie.
Nr 1 - zgadzam się! Gloria też działała na mnie odstraszająco :P
OdpowiedzUsuńTrylogię "Niezgodna" dostałam w swe ręce stosunkowo niedawno i dopiero kończę pierwszy tom, więc wiele się jeszcze może zmienić, ale jak na razie bardzo lubię Tris. Nawet odniosłam wrażenie, że dziewczyna ma całkiem zdrowe podejście do swojego związku... A przynajmniej znacznie zdrowsze niż niektóre bohaterki podobnych książek *kaszlkaszlBELLASWANkaszlkaszl*. No, ale to dopiero pierwszy tom, więc może w przyszłości będzie gorzej i wtedy się z Tobą zgodzę.
OdpowiedzUsuńCo Coin, jest ona najgorszym rodzajem człowieka: politykiem! Ha, ha, ha! Żartuję! Tak naprawdę wielu polityków jest wspaniałymi ludźmi. Ponoć. Tak kiedyś słyszałam. Ale tak na poważnie, kobieta popełniła zbrodnię wojenną. Zdecydowanie zasługuje na swe miejsce na tej liście.
Reszty książek niestety nie znam. Może w przyszłości nadrobię ową niewiedzę, na razie jednak nie będę się na ich temat wypowiadać.
znam dwie osoby ale jednej nie czytalam calosci a druga ledwo pamietam chyba tylk oz filmu :D fajne zestawienie :D pozdrawiam i zapraszam :)
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł na posta! Ja jakbym chciała stworzyć podobny ranking to obawiam się, że w 5 bym się z pewnością nie zamknęła! :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie! :)
Szkoda, że żadnej z bohaterek nie znam, ale coś czuję, że pewnie bym się z tym zestawieniem zgodziła! :D Kogo ja bym dorzuciła? Trudno powiedzieć, bo jeszcze wczoraj rano miałabym idealną kandydatkę, ale później skończyłam czytać tamtą książkę i wszystko tak się pokręciło, że zdecydowanie zmieniłam o bohaterce zdanie. Ale na razie nie zdradzę tytułu, bo recenzja o książce się dopiero pisze. ;)
OdpowiedzUsuńśrodkiem przeczyszczającym - może dorzuć środek nasenny? :D W sensie razem z tym przeczyszczającym? :P
OdpowiedzUsuńKurde, chciałabym się wypowiedzieć, ale znam tylko Triss i to z pierwszej części, gdzie w sumie była kick-ass, ale głupia. Jednak niegroźna dla Tobiasa :P
Ja bym tu dorzuciła Bellatrix Lestrange :P
Aż się wzdrygnęłam na widok nazwiska Tris. Brr... przykre wspomnienia.
OdpowiedzUsuńDorzuciłabym jeszcze arogancką i egoistyczną Katniss i zestawienie byłoby wręcz idealne! :D