Autor: Monika Błądek
Tytuł:
Gloria
Seria:
Sprawiedliwi
Tom:
1
Wydawnictwo:
Akurat
Ilość
stron: 480
Konflikty
między głowami państw od zawsze doprowadzały ludzi do trzymania
ręki na pulsie. Nauczeni przez historię doskonale zdajemy sobie
sprawę o możliwych skutkach, jakie mogą wywołać nieprzychylne
słowa jednej ze stron. Obawiamy się przyszłości, gdzie rodzeni
bracia odrzucą łączące ich więzi i staną po przeciwnych
barykadach, walcząc między sobą. Boimy się o sieroty pozostawione
same sobie w samym środku krwawych starć politycznych wrogów.
Czy to wszystko naprawdę musi się powtarzać?
Siedemnastoletniej
Glorii przyszło żyć w świecie, w którym pojęcie „Unia
Europejska” jest już jedynie wspomnieniem. Odkąd Ukraina
przemieniła się w pas spalonej ziemi, każde z państw należące
do tego związku postanowiło zadbać wyłącznie o swoje interesy.
Tym samym spowodowało to wysyp antagonistów gotowych zrobić
wszystko, aby każdy centymetr ziemi rozsypał się w drobny mak.
Dziewczyna
ma jednak szczęście i poznaje starszego od siebie Asłana Zuradowa.
To właśnie on wprowadza ją w tajniki funkcjonowania w zrujnowanym
przez konflikty zbrojne Paryżu. Z czasem również zaczyna
wciągać nastolatkę do kręgu ludzi walczących o lepsze jutro, tym
samym narażając ją na niebezpieczeństwo. Dlatego też nastolatka
musi opuścić zamieszkiwany od dziesięciu lat Paryż, by ponownie
zmierzyć się ze swoim rodzinnym krajem – Polską.
W
tym samym czasie na planecie Trion spat Drakin informuje Trojlo
Orila, że został skazany na likwidację. Więzień może uniknąć
śmierci, ale tylko pod jednym warunkiem – zgodzi się poddać
resocjalizacji na odległej Ziemi. Ale to nie wszystko. Trojlo będzie
musiał wyrzec się przemocy i zacząć posługiwać się pokojowymi
metodami. To trudne zadanie, lecz kosmita jest gotowy zrobić
wszystko, aby uratować własną skórę.
Jak
Gloria i Oril poradzą sobie w nowym otoczeniu? Czy będą w stanie
dopasować się do warunków panujących w Polsce? A może
każde z nich stanie do walki ze swoimi demonami? I czy dziewczyna
pozna całą prawdę o tajemniczych Sprawiedliwych?
Bo
nigdy nie wiadomo, kto jest twoim prawdziwym wrogiem.
Odkąd
tylko przeczytałam opis tej książki, doskonale zdawałam sobie
sprawę, że jeżeli nie trafi ona w moje ręce, to czym prędzej
wywiozą mnie na sygnale, kiedy to będę walczyć z kaftanem
bezpieczeństwa. Na szczęście moje osiedle nie miało obejrzeć
takiej sceny, gdyż [Gloria] trafiła do mnie kilka dni po oficjalnej
premierze. Tylko czy moja ekscytacja polską dystopią rosła z
każdym przeczytanym rozdziałem? A może chciałam podzielić los
Ukrainy i zniknąć na zawsze, byle tylko zapomnieć o wnętrzu tej
powieści?