Dzień
dobry,
Powiedzcie
mi, proszę, kiedy ten luty zdążył przeminąć? Dobrze – jest to
najkrótszy miesiąc w roku, ale tak mi śmignął przed nosem, że
gdyby nie kalendarz to zapewne bym go nie zauważyła. No dobra...
pogoda za oknem także temu sprzyjała, chociaż pod koniec zdołało
się nieco ocieplić... Jednakże nie o tym powinnam Wam teraz pisać,
dlatego też przejdę do ważniejszych kwestii.
Chociaż
luty liczył sobie zaledwie niecałe trzydzieści dni to jednak udało
nam się stworzyć dla naszych czytelników wiele postów. Oczywiście
(tradycyjnie) recenzje mieszały się z tagami oraz listami TOP 5,
ale to chyba dobra kombinacja, nieprawdaż?
Dlatego
też nie będę przedłużać i ukażę całemu światu nasze
statystyki związane z lutym. Jesteście gotowi na drobną powtórkę
z rozrywki? ;)
W tym
miesiącu pochłonęłyśmy:
Aleksandra:
▪ [Czarny
klucz] – Amy Ewing
▪ [Gregor
i Kod pazura] – Suzanne Collins
▪ [Oskar
i pani Róża] – Éric-Emmanuel Schmitt
Patrycja:
Swojej
recenzji doczekała się również książka:
Oprócz
tego mogliście również przeczytać:
Już
nie pamiętacie, co takiego publikowałyśmy w styczniu? To skromne
podsumowanie pomoże Wam uzupełnić drobne luki w pamięci!
Na
początku lutego wystartował drugi w historii bloga Book Tour, na
którego mogliście zapisywać się przez dłuższy czas. Aktualnie
książka znajduje się u drugiej osoby, ale jeżeli chcecie jeszcze
dołączyć do zabawy to zapraszam serdecznie do wpisu, gdzie macie
wszystko objaśnione. Po prostu kliknij tutaj!
Chcecie
dowiedzieć się, jakie to czytelnicze nawyki są w związku
małżeńskim z samą Patrycją? Jeżeli odpowiedzieliście
twierdząco to ten wpis jest dla Was błogosławieństwem!
Kto
jeszcze nie widział mojego rankingu fikcyjnych smakoszy, dla których
Tłusty Czwartek byłby pretekstem do bezstresowego obżerania się
słodkościami? Wy? Nie wierzę! Nie jesteście zainteresowani tymi
postaciami? Wątpię w tę wersję zdarzeń! Czym prędzej
nadrabiajcie zaległości!
I nie
może tutaj zabraknąć Bluszczowych Recenzji w liczbach. Oto
statystyki:
Liczba
wpisów: 8 (w tym 4 recenzje)
Liczba
obserwatorów: 260 (wcześniej 253)
Liczba
wyświetleń: 126 117 (wcześniej 116 643)
A jak wygląda Wasze podsumowanie lutego? Przeczytaliście wtedy coś ciekawego? A może jakaś książka totalnie Was załamała? Czekam na Wasze komentarze! :)
Ładne te statystyki. Mi też luty śmignął! :)
OdpowiedzUsuńSuper wyniki :D
OdpowiedzUsuńJa zdołałam przeczytać 5 książek, w tym najbardziej podobała mi się "Black Ice"- Becca Fitzpatrick :)
Pozdrawiam :*
Ciekawe i długie podsumowanie. Ja naskrobałam tylko kilka zdań, nie mam weny na rozpisywanie. Pozytywne statystyki :)
OdpowiedzUsuńWow, bardzo dobra statystyka :)
OdpowiedzUsuńZ dobrych książek to z pewnością [Podarunek] Cecelii Ahern (naprawdę ją uwielbiam xD) i [3 dni prawdy] Thomasa Arnolda. W ogóle jestem z siebie dumna, bo w lutym zaczęłam czytać trzecią książkę w ciągu miesiąca, a ostatnio mi się to nie zdarzało.
Pozdrawiam!
#CleoMCullen
Ja również w lutym czytałam "Oskara i panią Różę" - przepiękna książka :)
OdpowiedzUsuńTak liczę i wychodzi na to, że przeczytałam aż 11 książek, z czego 7 Cherezińskiej :D mój plan wykonany :)
Świetne wyniki :) U mnie najlepszą książką lutego okazała się "Dwór mgieł i furii" :) Maas tą powieścią rozpierniczyła system - nie da się tego inaczej określić ;P
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło i życzę Wam powodzenia w marcu!
houseofreaders.blogspot.com
Super wyniki :D A książeczka to poleciała już do 3 osoby kochana <3
OdpowiedzUsuńNo ten ranking tłuścioszków był świetny <3 :D
Widzę, że u Was zróżnicowanie z tym czytaniem, u mnie jeszcze nie do końca wiem, co i jak, bo dopiero zbieram się do napisania podsumowania i tam mi się wszystko wyklaruje (muszę znaleźć kartkę, na której zapisywałam przeczytane książki XD).
OdpowiedzUsuńZaczytanego marca! ;)