Witajcie!
Tak dawno nie
było podsumowania na Bluszczowych Recenzjach, że prawie
zapomniałam, jak to się robi. Na całe szczęście mam na blogu
małe ściągi, które pomogły mi rozwiązać ten problem.
Dla większości
z Was wrzesień to wielki powrót do szkoły: spotkanie ze
znajomymi z klasy, kolejne narzekania na kartkówki i zadania
domowe, walka o dobre stopnie, aby już od początku nie łapać
jedynek. Ja akurat mam już ten etap za sobą, jednak Królik
musi z tym walczyć jeszcze przez parę lat. ;)
We
wrześniu ten blog obchodził swoje pierwsze urodziny, jednak były
one kameralne. Obiecuję jednak, że kolejne będziemy już obchodzić
z większą pompą, bo zaczniemy myśleć o tym nieco wcześniej. :)
Wrócę
jednak do tego, co tak naprawdę Was interesuje, czyli...
podsumowanie!
Jak już
zauważyliście we wrześniu do Bluszczowych Recenzji dołączyła
wspomniana wyżej panna Króliczek, której
zaproponowałam współpracę, a ona zgodziła się wspomóc
ten blog. I wyszło to na dobre, bo we dwie zawsze raźniej!
Przeczytane we
wrześniu zostały:
#Ivy:
„Gregor i Niedokończona Przepowiednia”
„Gregor i Przepowiednia Zagłady”
„Wyznania zakupoholiczki” (to powinnam liczyć jako połowę – a nawet mniej – bo nie udało mi się tego zdzierżyć)
„Gregor i Niedokończona Przepowiednia”
„Gregor i Przepowiednia Zagłady”
„Wyznania zakupoholiczki” (to powinnam liczyć jako połowę – a nawet mniej – bo nie udało mi się tego zdzierżyć)
Dodatkowo
swoich recenzji doczekały się takie książki, jak:
No i coś z
życia bloga:
Przypisek:
statystyki nie były podawane od podsumowania czerwca, dlatego też
proszę się nie dziwić, że niektóre mocno podskoczyły!
Ilość
postów: 10 (w tym 7 recenzji)
Ilość
obserwatorów: 94 (wcześniej 76)
Ilość wejść:
18071 (wcześniej 13610)
Jak widać
wrzesień był bardzo pracowity, ale w październiku nie będziemy
zwalniać tempa! Już w tę niedzielę (04.10.2015) ukaże się
recenzja „Wyznań książkoholiczki”, gdzie będzie trochę
ostrzenia języka, ale Wy, czytelnicy, uwielbiacie takie opinie,
nieprawdaż? :)
I kolejny raz
przypominam o trwającym na naszym blogu konkursie, w którym
można wygrać „Gregora i Niedokończoną Przepowiednię” -
pierwszy tom Kronik Podziemia! Naprawdę warto wziąć udział!
Gratuluję świetnego wyniku i życzę żeby październik okazał się równie obfity w czytanie :*
OdpowiedzUsuńŚwietne wyniki! Gratuluje. :) Sama nigdy nie robiłam podsumowań w cyferkach, jakoś nie mam do tego głowy. :D
OdpowiedzUsuńA ja właśnie lubię podsumowania w cyferkach, bo dzięki nim można dostrzec, jak przez dany miesiąc wszystko się zmienia. :D
UsuńNieee, matma nigdy mi się nie podobała. :D
UsuńBardzo dobry wynik, gratuluję!
OdpowiedzUsuńNiestety, dla mnie wrzesień również oznaczał powrót do szkoły, a co za tym idzie, znacznie mniej czasu na czytanie :(
No jak ja to piszę Królikowi - każdego szkoda. :D
UsuńWow, bardzo dobra statystyka :)
OdpowiedzUsuńWe dwie na pewno raźniej ;)
Dokładnie! No i blog nie świeci pustkami. ;)
UsuńBrawo :D
OdpowiedzUsuńCudowny wynik, powodzenia w październiku :)
OdpowiedzUsuńDobry wynik :)
OdpowiedzUsuńŁadne wyniki. :) Powodzenia w październiku. :)
OdpowiedzUsuńGratuluję wyników i życzę powodzenia w nowym miesiącu! :)
OdpowiedzUsuńThievingbooks.blogspot.com
Na samym początku muszę wspomnieć, że zaskoczyła mnie zmiana szablonu. Oczywiście pozytywnie! Ta biel po czasie przytłaczała, a ta szarość daje odetchnąć. No i nagłówek taki prosty - idealny!
OdpowiedzUsuńBardzo ładne statystyki. Jak widać współpraca służy Bluszczowym Recenzjom. No i czekam niecierpliwie na kolejne recenzje i luźne wpisy. :-)
A wiesz, ile trzeba posiedzieć nad takim prostym nagłówkiem? Myślałam, że zwariuję, ale w końcu przemyślałam, co chcę na nim widzieć no i jest! :D
UsuńTak. Ta współpraca służy nam obu i to jest cudowne! ^^
Gratuluję dobrych wyników we wrześniu :) I macie śliczny szablon ;)
OdpowiedzUsuńMój wrzesień wypadł niestety bardzo słabo, nie miałam czasu na czytanie w ogóle :(
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie prezentuje się liczbowo blog :) Oby tak dalej :)
OdpowiedzUsuńGratuluję wyniku :D
OdpowiedzUsuńSama koniecznie muszę się zabrać za książkę "Skazani" :))