sobota, 8 lipca 2017

Polskie seriale BOOK TAG w szponach Aleksandry

Cześć,

Już od dłuższego czasu przyglądałam się innym blogerom, którzy tworzyli bardzo kreatywne tagi i – przyznam szczerze – pozazdrościłam im tego. Z tej racji postanowiłam zaryzykować i zmusić swój umysł do ciężkiej pracy. Na szczęście wysiłek się opłacił, gdyż dzisiaj mogę wszystkim przedstawić owoc swojej robocizny. Może nie jest on wspaniały i gdybym chciała go komuś odsprzedać, to tak naprawdę musiałabym jeszcze do tego interesu dopłacić, jednakże zrzucam ogromny materiał przysłaniający go i prezentuję...


Czy jesteście gotowi ocenić, czy nadaję się do tego typu rzeczy, w międzyczasie poznając moje zdanie w danych kwestiach? :)


Klan – seria, która ciągnie się nieskończenie długo
W trakcie wymyślania tej kategorii miałam w głowie tylko jedną serię, a jest nią {Dom Nocy}, czyli wspólne dzieło matki z córką, P.C. Cast oraz Kristin Cast. Jak pierwsze cztery części mi się podobały i wzbudzały u mnie pozytywne emocje, tak przy piątej pomyślałam sobie, że autorkom zaczyna brakować pomysłów. Historia Zoey Redbird ciągnęła się gorzej od gumy przyklejonej do podeszwy obuwia, a wieczne roztrząsanie jednych i tych samych wątków wytrącało mnie z równowagi. Tym samym zakończyłam swoją przygodę z {Domem Nocy} gdzieś na dziewiątym tomie, a pozostałe części mogą jedynie marzyć, że kiedykolwiek poznam ich treść.

Kryminalni – seria, w której spotkania z nieboszczykami to chleb powszedni
Jest to dość kryminalna kategoria, jednakże ja postawię tutaj na serię {Program}, gdzie młodzież dość często stykała się ze śmiercią swoich bliskich czy też przyjaciół, którą spowodowała plaga samobójstw. W tym celu stworzono specjalne kliniki, gdzie młodzi ludzie mogli wyleczyć się z depresji i myśli kierujących ku odebraniu sobie życia, ale świadomość możliwości odebrania wspomnień o przeszłości wywoływała jeszcze większą liczbę samobójców. Nieprzyjemnie, prawda?

Czterej pancerni i pies – książka z wojną w tle
[Córka piekarza] – to pierwszy tytuł, jaki przyszedł mi do głowy, a to za sprawą Elsie, właścicielki niemieckiej piekarni, która, opowiadając pewnej dziennikarce historię swojego życia, przenosi nas do czasów II Wojny Światowej oraz parunastu lat tuż po niej. Miałam do czynienia jedynie z fikcją literacką, ale dzięki autorce mogłam przyjrzeć się nieco tamtym potwornym dziejom w tym sąsiednim państwie. Nawet moja nauczycielka z historii powiedziała, że pani McCoy dobrze odtworzyła tamte realia, a to już sporo znaczy.

Przyjaciółki – książka, w której przyjaźń jest najważniejsza
Nie byłabym sobą, gdybym w tej kategorii nie postanowiła umieścić książki, w której przyjaźń odgrywa istotną rolę. Mam tutaj na myśli jedną z powieści Cecelii Ahern, a mianowicie [Love, Rosie] (znana mniejszej publiczności jako [Na końcu tęczy]). Znajomość Rosie i Alexa może nie mogła stanowić definicji słowa „idealna”, jednakże przeżycie tylu wzlotów i upadków jeszcze bardziej wzmocniło łączące ich więzy. Ci, co czytali tę książkę (lub widzieli film, który ja wyłączyłam po kwadransie) zapewne sami to dostrzegli.

Na dobre i na złe – książka, która jest w stanie wyleczyć z ponurego nastroju
Chyba nikogo nie zdziwię, kiedy przytoczę tutaj tytuł książki pewnego przystojnego jegomościa, a mianowicie [Do trzech razy śmierć] Alka Rogozińskiego. W trakcie czytania tej komedii kryminalnej zachowywałam się tak, jakbym była idealną kandydatką do zakwaterowania w pokoju z gumowymi ścianami, bez okien oraz klamek w drzwiach od wewnętrznej strony pomieszczenia. Nawet teraz, gdy mam chandrę, sięgam po tę książkę, czytam losowy fragment i już wyczuwam, jak dobry nastrój powraca z podwójną siłą!

M jak miłość – książka pełna rodzinnego ciepła
Możecie mnie teraz wyśmiać, ale pierwszą książką, jaka przyszła mi na myśl, to... [Zmierzch]. Nie musicie przecierać oczu i czyścić okularów (czy nawet przecierać ekranów komputerów z powodu niewyjaśnionego deszczu, który jakimś cudem znalazł sobie ujście poprzez usta...) – ja naprawdę to napisałam. Rodzina Cullenów kupiła mnie swoją troską o pozostałych członków familii. Doskonale widziałam, że nawet pomimo drobnych sprzeczek, mogli na sobie polegać i byliby w stanie wskoczyć za tego drugiego w ogień!

13 posterunek – książka pełna absurdów
Tutaj również chciałam być oryginalna, ale tym razem muszę skapitulować i wskazać na [Osobliwe i cudowne przypadki Avy Lavender], czyli książkę, o której swego czasu było dość głośno. Tam to niemalże absurd gonił absurd! Każdy z bohaterów posiadał jakieś dziwactwa, które nadawały im charakteru, ale również wyróżniały w tłumie pozostałych. No i wyobraźcie sobie, że jedna z głównych bohaterek urodziła się ze skrzydłami, lecz jej matka nie miała do czynienia z aniołami, demonami i tego typu istotami. Dziwaczna magia, ale w połączeniu z pozostałymi aspektami tworzy przecudowny całokształt. Tak – ta książka całkowicie mnie kupiła!

O mnie się nie martw – bohater, który potrafi postawić na swoim
Wydaje mi się, że mogę tutaj śmiało wpisać imię pewnego wielbiciela trunków z trylogii {Igrzysk śmierci}, a chodzi mi dokładniej o Haymitcha. Przecież gdyby nie podjął istotnej decyzji za Katniss, to Peeta i ona straciliby życie już pierwszego dnia podczas 75. Głodowych Igrzysk. Ci, co znają tę serię, zapewne wiedzą, o który moment mi chodzi, nieprawdaż?

Ojciec Mateusz – bohater wpychający nos w nie swoje sprawy
To śmieszne, że sama wymyśliłam tę kategorię, a siedziałam nad nią tak długo, iż w pewnym momencie całkowicie się wyłączyłam. Ale opłaciło się to zawieszenie, bo dzięki niemu przypomniałam sobie o Serafinie, która – jakby nie patrzeć – zagłębiała się w coś, co nie musiało jej dotyczyć. Tylko cóż począć, skoro główna bohaterka książki [Serafina i czarny płaszcz] postanowiła rozpocząć własne śledztwo w sprawie tajemniczych zniknięć dzieci?

Pierwsza miłość – bohater, który próbuje odnaleźć swoją drugą połówkę
Jeżeli myśleliście, że opiszę tutaj bohatera poszukującego z wywalonym ozorem wielkiej miłości, to na sto procent mnie nie znacie. Jako że należę do osób kreatywnych, postanowiłam zaryzykować i odczytać zupełnie inaczej tę kwestię. Dlatego też myślę, że tutaj idealnie pasuje Jared z [Intruza] Stephenie Meyer, który w pewnym momencie postanowił odnaleźć w Wagabundzie (prócz wyglądu) jakiś fragment ukochanej mogący potwierdzić domniemane kłamstwa pasożyta zamieszkującego ciało dziewczyny. Zrobił to w dość niecodzienny sposób, ale dzięki temu zyskał odpowiedzi na zadawane wiecznie przez samego siebie pytania.

Miodowe lata – bohater, który ma wiele pomysłów na życie
Jeszcze chwilę temu myślałam, że nikogo nie dopasuję do tej kategorii, ale wystarczył rzut oka na główną stronę bloga i już wiem – Savage (a raczej Em), główna postać z [Rozpalonych]. Ta dziewczyna jest gotowa zrobić wszystko, aby ochronić swoich towarzyszy i zapewnić im godny byt, co skutkuje setkami pomysłów na minutę. No dobrze... może ociupinkę przesadzam, ale w ich sytuacji naprawdę trzeba się mocno nagłówkować, aby ułatwić sobie życie!

Brzydula – bohater, który przechodzi ogromną metamorfozę
Chciałam tutaj zaproponować pewną bohaterkę, której historia totalnie mną wstrząsnęła, ale gdybym wstawiła jej imię, to popsułabym wam co nieco lekturę. Dlatego też powędrowałam wzrokiem po swojej domowej biblioteczce i skupiłam wzrok na... {Kronikach Podziemia}. Gregor, główna postać tego pięcioksięgu, naprawdę ogromnie się zmienił od pierwszego tomu. Z przerażonego, pragnącego ukryć się w najciemniejszym kącie Regalii przeistoczył się w buntującego się wojownika, gotowego poświęcić własne życie w obronie najbliższych sobie osób.

Alternatywy 4 – bohater-despota
Takim ucieleśnieniem dyktatora może być Nia, którą poznałam podczas lektury [Niepoliczalnych] od Karen Gregory. Jest ona jedynie wymysłem Heddy, jej zaburzeniem odżywiania posiadającym (według dziewczyny) własną osobowość, ale trzymała ona w garści nastolatkę, nie pozwalając jej o sobie zapomnieć. Nie chciałabym mieć z nią do czynienia...

Ranczo – bohater, który wywołuje ogromne zamieszanie
Na pewno takim bohaterem jest Travis z [Chłopaka, który stracił głowę]. Ten to dopiero robił furorę wszędzie tam, gdzie się pojawił. Każdy chciał z nim porozmawiać, obejrzeć potwierdzenie tego, przez co przeszedł... Cóż się dziwić, skoro był jedną z tych osób, na których udało się pozytywnie przeprowadzić przeszczep głowy. Normalnie gwiazda!

A do tej zabawy serdecznie zapraszam:

4 komentarze:

  1. Jaki świetny tag! :D Ja taka kreatywna nie jestem ;/
    Jak przeczytałam 1 tom Domu Nocy ( czyli w czerwcu) stwierdziłam, że to całkiem fajna historia i pewnie ma jeszcze jakieś 2-3 tomy, ale jak zobaczyłam 12 i dodatki to się przestraszyłam xd
    Pozdrawiam :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Genialny TAG! <3
    Szczerze mówiąc to po przeczytaniu Twoich odpowiedzi stwierdziłam, że z wieloma się zgadzam. Niełatwo będzie teraz znaleźć coś oryginalnego :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Cudowny, bardzo kreatywny Tag! W życiu nie pomyślałabym tak o "Zmierzchu", jednak po dłuższj refleksji muszę przyznać ci rację!

    OdpowiedzUsuń
  4. Ciekawy TAG :) Bardzo fajne kategorie. Kreatywna bestyjka z Ciebie :) "Osobliwe i cudowne przypadki Avy Lavender" to była dziwna książka, ale zrobiła na mnie spore wrażenie. Na pewno wyróżnia się oryginalnością.
    Pozdrawiam!
    houseofreaders.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za przybycie w moje skromne progi.
Mam nadzieję, że oferowana przeze mnie treść przypadła Państwu do gustu. Będę przeszczęśliwa, kiedy zostanę nagrodzona komentarzami. To tak niewiele, a potrafi sprawić radość!

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.

Szablon stworzony z przez Blokotka. Wszelkie prawa zastrzeżone.